9 grudnia 2014

Grudzień czas smaków i zapachów

Kilka dni temu zawitał w nasze progi grudzień.
Troszeczkę się jego baliśmy ,
a to zimno a to mróz.
Lecz zapewne w duszy chcieliśmy aby już był.
 
***
 
Tak też i było w moim przypadku.
Jest to dla mnie miesiąc niezwykły...
Czas oczekiwania na święta Bożego Narodzenia
to czas smaków i zapachów w całym domu.
 
 
***
 
Mały skrawek mojego świata otulony jest
zapachem pomarańczy wiszącej na gałęzi,
zapachem pachnącej herbatki z imbirem i cynamonem,
pierników pachnących w kuchni.
Przecudną wonią rozwijających się hiacyntów
wśród blasku świec i lamp.
 
***
 
Tak właśnie rozpoczynam ostatni miesiąc roku...
 
 



Córcia Gabrysia z tegorocznymi piernikami.


 
 
 
 Rozkwitające w blasku hiacynty.




 Moje wymarzone skorupy a w nich aromatyczna herbata.
 



Czas miło i spokojnie płynie...
 

 
 
 
 
 
Czekam już z utęsknieniem ŚWIĄT

8 listopada 2014

Książka na wieczór

Czas jesienny to długie wieczory i chwile na przemyślenia.
Jest to również moment na coś co lubię...
 Nowa książka Katarzyny Michalak

PRZYSTAŃ JULII

To coś dla kobiet i o kobietach.






I do tego odpowiedni nastrój...
Czego więcej potrzeba.



Miłego wieczorku.
Ja wracam do lektury.





28 września 2014

Mamy jesień...

Lato, lato i już po...
Teraz mamy polską jesień i musimy się z niej cieszyć :)

 
 
Mam chwilkę na poczytanie ... oczywiście Katarzyna Michalak
 

Jak jesień to oczywiście... DYNIE.

 
Spokojnego tygodnia.

23 sierpnia 2014

To co wymyśliłam...

 
 
 
 
 
 
 
 Słuchajcie, słuchajcie ...
 
Jakiś czas temu zauważyłam w internecie ciekawy tapicerowany stolik.
Bardzo mi się spodobał:)
A że marzenia się spełniają, nie musiałam długo czekać i prosić.
Mój kochany mąż przyszedł mi z pomocą ( ukryte talenty męża ).
Oto kilka zdjęć jak powstało moje cudo.
 
 
Najpierw było przygotowanie starego blatu i przykręcenie zakupionych wcześniej nóżek.
 
 
Obicie 8 cm. gąbki materiałem nie sprawiło żadnego problemu.
 
 
Zakupione ozdobne pinezki( identyczne jak w fotelu).
 

 
Oczywiście przybijanie ich przez... męża.
 

 
A tak wygląda efekt końcowy naszej wspólnej pracy.
 Ja jestem zachwycona :)
 Skakałam jak małe dziecko z radości.
 
 
A teraz pora na odpoczynek...
 
 
 

 
 Pa
 

 

 

11 lipca 2014

Musze się pochwalić...

Ten post może wydawać się dziwny i nie na miejscu.
Jednak postaram się szybciutko to wytłumaczyć.
Od niedawna zakochałam się w ceramice Ib laursen i Katie Alice. W szale pasji i okazji zakupiłam pastelową misę z uchem.
 
BOSKA :)
 



A drugą rzeczą która przyniosła mi wiele radości to waga retro.
Szukałam, szukałam i moje błagania zostały wysłuchane.
 



Mając takie piękne i wyczekiwane przedmioty jak tu się nie pochwalić...?
Cała jestem w skowronkach:)
 

 
POZDRAWIAM


2 czerwca 2014

Dzien Dziecka

... i nastał ten upragniony dzień. HA HA HA

Z całą rodzinką spędziliśmy go w majątku HOWIENY.
 


Czas na ulubiony serial i przejażdżkę.
 
 



I trochę starsze dzieci na huśtawce...a co :)













 

21 kwietnia 2014

Święta WIELKIEJ NOCY...

Święta Wielkiej Nocy to szczególny czas na chwilę spokoju i zadumy nad swoim życiem. Minął czas wiosennych porządków i przedświątecznych zakupów. Minął czas pieczenia mazurków i babek. Czas modlitwy w Wielkim Tygodniu i pobutka  na rezurekcję to już za nami...Siedząc przy wielkanocnym stole z rodziną cieszmy się radością życia i dziękujmy Zmartwychwstałemu Jezusowi za kolejny dzień naszego życia. Wszystkim odwiedzającym mój blog składam życzenia z okazji świąt Wielkiej Nocy. ALLELUJA   ALLELUJA





W tym roku zagościły u mnie w mieszkaniu pastele.




I dobrze się z nimi czuję :) 








 
 
Dekoracje zrobione własnoręcznie.
 
 







  1. WESOŁYCH ŚWIĄT
 
  1.  

 
ALLELUJA

27 lutego 2014

Marzenia się spełniają :)

- Mamo, mamo chciałabym mieć nowe meble i pokój bardziej młodzieżowy. To jest moje marzenie!
Tak oto pewnego dnia zagadnęła do mnie moja prawie już piętnastoletnia córka Gabrysia. A że lubię zmiany...wzięliśmy się z mężem do "główkowania" jak zrobić, żeby było super. Nie było to łatwe wyzwanie. Ale co dwie głowy to nie jedna. Pomysł mebli oczywiście męża... wykonanie oczywiście męża. Ceną za trud i pracę jest radość i zadowolenie córki :)












 
MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ

4 lutego 2014

Nowy pomysł na ...

Wieczór. Minął kolejny dzień w pracy. W domu obiad, sprzątanie , mamo... mamo i tak w kółko. Pogoda: może mrozu za dużego  nie ma i spacery jak najbardziej wskazane, ja jednak wolę cieplejsze klimaty. Patrząc przez okno marzy mi się już zielona trawka i tulipany. Z braku możliwości wpłynięcia na pogodę, jedynym moim sposobem na ocieplenie klimatu było spotkanie z maszyną. A że święta wielkanocne zbliżają się bardzo... małymi kroczkami wyczarowałam parkę KURKĘ i KOGUTA.
 

 

 


 
Razem zawsze raźniej :)

 
 
 
 
 Humor od razu się poprawił :)
 

16 stycznia 2014

Kot w butach

Chodząc po sklepach;) natknęłam się na ciekawe buty. I tak rozpoczęła się bajka o ... kotcie w butach. Jest zapewne inny, ale mi się podoba :)


 
 Czekając na złożenie



 
Efekt końcowy